piątek, 29 listopada 2013

Wróżenie

Gwiazdka Cieszyńska, pismo dla zabawy, nauki i przemysłu.
Ner. 15. – Cieszyn d. 18. Czerwca. – R. 1853

Początków wróżenia i Andrzejek możemy doszukiwać sie już w starożytności, w antycznej Grecji. Tych korzeni można dopatrzyć się w pochodzeniu imienia Andrzeja - po grecku Andrzej to Andress (andros - mężczyzna, aner – mąż). Święty Andrzej uważany był za osobę rozdającą mężów. Święty ten był pierwszym powołanym przez Jezusa Apostołem. Pochodził z rybackiej rodziny z Betsaidy. Jako pierwszy głosił Ewangelię w Bizancjum, Azji Mniejszej czy Grecji. Za swe nauki został skazany na śmierć na krzyżu w kształcie litery „X” (później nazwany krzyżem świętego Andrzeja). Św. Andrzej jest patronem narodów słowiańskich, małżeństw, podróżujących, rybaków. Święto liturgiczne Andrzeja Apostoła przypada 30 listopada. Noc z 29 na 30 listopada jest więc wigilią świętego Andrzeja. Noc ta jest zarazem ostatnią przed adwentem, przypada na koniec roku liturgicznego a także jest to przełom między porami roku: jesienią, a zimą. Według wierzeń ludowych to właśnie w tym czasie na ziemi pojawiają się pozaziemskie istoty i duchy, dlatego magia i wróżby miały szczególną moc.

W Polsce nazwa „Andrzejki” pierwszy raz pojawia się w 1557 roku, w sztuce teatralnej Marcina Bielskiego pt.: „Komedyjka Justyna i Konstancyjej”. Ale wróżenie rozpowszechnione było już dużo wcześniej, jednak dotyczyło głównie niezamężnych dziewcząt. Młodzieńcy okazję do wróżb mieli W nocy z 24 na 25 listopada czyli w wigilię św. Katarzyny Aleksandryjskiej, która jest patronką cnotliwych kawalerów, szukających panien, z którymi w przyszłości weszliby w szczęśliwy związek małżeński. Wróżby katarzynkowe z czasem uległy jednak zapomnieniu, z kolei andrzejki upowszechniły się zarówno dla dziewcząt i chłopców.

A jak wróżono dawniej? Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że początkowo, w dawnych czasach, wróżby traktowano bardzo poważnie. Miały charakter wyłącznie matrymonialny a odprawiano je indywidualnie, w samotności. Młode panny cały dzień pościły i modliły się do św. Andrzeja, dzięki czemu we śnie miał sie im ukazać przyszły małżonek. Zjedzenie trzech ząbków czosnku miało ustrzec przed koszmarami. Dziewczęta wkładały też pod poduszki kartki z imionami swoich wybranków. Innym sposobem było wysiewanie w garnkach lub na skrawku pola ziarna lnu i konopi, które zagrabiano męskimi spodniami, w nadziei, że sprowadzi to do domu kandydata na męża. W dniu św. Andrzeja panna zrywała gałązkę wiśni lub czereśni, jeśli gałązka zakwitła w wigilię Bożego Narodzenia dziewczyna mogła liczyć na rychłe pójście za mąż. Losowano również przedmioty o symbolicznym znaczeniu, np. listek oznaczał staropanieństwo, obrączka lub wstążka z czepka - bliski ślub, różaniec - stan zakonny. Wsłuchiwano się także z której strony zaszczeka pies, bowiem właśnie z tego kierunku miał nadejść przyszły narzeczony. Pies wybierał również przygotowane przez dziewczyny placki posmarowane tłuszczem. Ta, której placek został najpierw zjedzony jako pierwsza miała wyjść za mąż. Oczywiście wśród wróżb nie zabrakło również lania wosku (choć początkowo lano ołów lub cynę i to najlepiej pochodzących z okien lub witraży z kościoła).

Według wierzeń celtyckich i germańskich Andrzejki nawiązują do kultu Frejra – boga urodzaju, roślinności, pokoju, płodności, bogactwa i radości. W święto Jul składano mu ofiary z dzika i konia.

Nawiązując do przytoczonego artykułu Gwiazdki Cieszyńskiej warto jeszcze powiedzieć coś o kulcie Świętowita na wyspie Rugii. Na Rugii właśnie znajdowało się ostatnie pogańskie sanktuarium w zachodniej Europie. Była to świątynia Świętowita spalona z rozkazu duńskiego króla Waldemara I 12 czerwca 1168 roku. Świętowit to główne bóstwo czczone przez plemię Ranów, zamieszkujące gród Arkona na Rugii. Atrybutem bóstwa był miecz, a świętym zwierzęciem biały koń, którym posługiwano się przy wróżbach przed wyprawami wojennymi: ruch konia lewą nogą miał oznaczać klęskę, prawą zaś zwycięstwo.

niedziela, 24 listopada 2013

Henkel i pierwszy na świecie proszek do prania

26 września 1876 roku Fritz Henkel wraz z dwoma wspólnikami założył firmę Henkel & Cie. Dwa lata później na rynku pojawia się pierwszy markowy detergent - Soda Wybielająca Henkla (Bleich-Soda), sprzedawany w papierowych torbach. Produkt ten zyskał taką popularność, że Fritz Henkel został zmuszony do budowy nowej fabryki z własną bocznica kolejową. Wkrótce też podjął decyzję o poszerzeniu oferowanego asortymentu, np. w 1884 roku rozpoczął sprzedaż ultramaryny koloryzującej (środka nadającego tkaninom niebieski odcień), płynu czyszczącego, pomady do czyszczenia, ekstraktu wołowego i brylantyny do włosów.

Firma Henkla miała typowy, rodzinny charakter. W 1893 roku zatrudnia się w niej Fritz Henkel junior (zajmował się branżą markowych produktów, rozwinął sieć sprzedaży i udoskonalił strategie reklamowe), a w 1905 roku najmłodszy syn dr Hugo Henkel (chemik, zajmował się badaniami chemicznymi w zakresie środków do prania i wybielania oraz nadtlenków). 9 marca 1895 roku znak z podobizną lwa zarejestrowano jako znak handlowy, zarejestrowano również nazwę „Henkel's Bleich-Soda”.

W 1907 roku rozpoczyna się produkcja pierwszego na świecie samoczynnego proszku do prania. Jego nazwa utworzona została od nazw najważniejszych składników: nadboranu (niem.: PERborat) oraz krzemianu (niem.: SILikat). Persil zrewolucjonizował życie gospodyń domowych i odniósł niesamowity sukces (w 1908 roku jego produkcja wynosiła 4,7 tysięcy ton). W 1922 roku znakiem rozpoznawczym proszku stała się „Biała Dama”. Została stworzona przez słynnego berlińskiego artystę i karykaturzystę Kurta Heiligenstaedt'a. Dama ubrana była na biało i w lewej ręce niosła paczkę Persila. Jej postać pojawiała się w zasadzie wszędzie: na plakatach, gazetach, szyldach, zegarach ulicznych a nawet na szczytach dachów. Kampanie reklamowe tego proszku były na tyle popularne i skuteczne, że kiedy w 1956 roku niemiecka telewizja wyemitowała pierwsza w swojej historii reklamę, była nią reklama właśnie Persila.

W czasie drugiej wojny światowej, rząd wydał dekret nakazujący produkcję wyłącznie standardowych proszków do prania, w związku z tym Persil zniknął z rynku. Na szczęście powrócił w 1950 roku. Persil do prania, razem z Henko do namaczania i Silem do płukania, stanowił komplet spełniający wszystkie wymogi klasycznego cyklu prania.

Wracając do Firmy Henkla... W 1910 roku firma znalazła zastosowanie dla – wówczas odpadowego produktu – gliceryny. Aż do pierwszej wojny światowe Henkel był jej największym w Europie producentem.

W 1912 roku liczba pracowników fabryki Henkla przekroczyła tysiąc osób (ponad połowę stanowiły kobiety). Henkel bardzo dbał o swoich pracowników. Stworzył punkt pierwszej pomocy z pielęgniarką zatrudnioną na pełen etat, wybudował boiska do gier i sportów a dla kobiet organizował zajęcia szkoły gospodarstwa domowego. W pięćdziesiątą rocznicę zdobycia kwalifikacji handlowych założył Fundację Wsparcia Pracowników, a z okazji swoich siedemdziesiątych urodzin w 1918 roku – Fundusz Emerytalny Pracowników i ich Rodzin. Od 1925 roku organizował kursy przyuczające do zawodu.

W 1920 roku pierwszy raz pojawił się obecny znak firmy: czerwony owal z nazwą w środku. W tym samym roku wprowadzono do oferty produkt do czyszczenia i szorowania o nazwie ATA. Od 1924 roku dystrybuowana była w tłoczonych pod ciśnieniem pojemnikach tekturowych w kształcie butli, które stały się jej znakiem rozpoznawczym. W 1954 roku przedsiębiorstwo wprowadziło na rynek mydło Fa – nowy rodzaj mydła z wysokiej jakości olejów roślinnych i tłuszczów zwierzęcych. Na przestrzeni lat asortyment produktów Fa znacząco się zwiększył i stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek branży kosmetycznej.

Ale firma Henkla to nie tylko proszki i płyny do prania. W swoim asortymencie posiada także: środki do czyszczenia i zmywania, kosmetyki do pielęgnacji, stylizacji i koloryzacji włosów, kosmetyki do pielęgnacji ciała i higieny jamy ustnej, kleje konsumenckie i przemysłowe, chemię budowlaną oraz technologie i usługi przemysłowe. Na przykład w 1969 roku wyprodukowała pierwszy na świecie klej w sztyfcie – Pritt. Najbardziej rozpoznawalnymi markami są m.in.: Persil, REX, Perwoll, Silan, Pur, Clin, Bref, Somat, Schwarzkopf, Schauma, Palette, Taft, Fa, Pattex i wiele innych.

Obecnie firma działa w ponad 125 krajach świata i zatrudnia ponad 50 tysięcy pracowników. W Polsce posiada fabrykę w Raciborzu.

Ciekawostką jest, że w latach 1887 – 1913 Henkel rozpoczął pakowanie i sprzedaż pierwszej, markowej herbaty w Niemczech. Herbata Henkla (bo tak brzmiała jej nazwa) sprzedawana była w ozdobnych puszkach chroniących przed utratą aromatu. Dotychczas herbatę sprzedawano zwykle luzem. W szczytowym okresie, sprzedaż herbaty odpowiadała za ponad dziesięć procent obrotów firmy.



Historia firmy Henkel
Historia Persila