W XIX wieku prężnie rozwijał sie transport transatlantycki, który był przedmiotem rywalizacji nie tylko wielkich przedsiębiorstw ale także państw. Nie obyło się również bez tragicznych katastrof.
Gwiazdka Cieszyńska, pismo dla zabawy, nauki i przemysłu.Ner. 44. – Cieszyn d. 25. Listopada. – R. 1854.
W XIX wieku z maszyny parowej zaczęto korzystać również na statkach. Spowodowało to odejście od napędu żaglowego i przejście na napęd mechaniczny. Dzięki temu czas podróży z Europy do Ameryki Północnej uległ znacznemu skróceniu. W 1838 roku SS Great Western przepłynął Atlantyk w 15 dni, co było zwiastunem nowej ery w handlu transatlantyckim.
W 1838 roku Samuel Cunard założył Brytyjską i Północnoamerykańską Królewską Parowcową Kompanię Pocztową, która stała się regularnym przewoźnikiem poczty z Wielkiej Brytanii do Ameryki Północnej. Firma Cunarda, subwencjonowana przez państwo brytyjskie, stała się poważnym zagrożeniem dla innych państw, dlatego zaczęły powstawać nowe, wspierane przez rządy przedsiębiorstwa. W 1845 roku przetarg na przewóz poczty ogłosił również Kongres Stanów Zjednoczonych. Przetarg wygrał Edward Knight Collins, który stał się tym samym największym konkurentem Samuela Cunarda.
Collins urodził się 5 sierpnia 1802 roku. W 1821 roku dołączył do firmy ojca a trzy lata później został jego partnerem. Początkowo zajmowali się regularnym transportem między Meksykiem a Nowym Jorkiem, później Collins zaangażował się w handel bawełną między Nowym Orleanem a Nowym Jorkiem. W 1847 roku otrzymał dotację rządową i stworzył Parowcową Kompanię Pocztową Stanów Zjednoczonych. W jej szeregi powołał cztery statki: Atlantic, Baltic, Pacific i Arctic. Były to nowoczesne jednostki, znacznie lepsze od tych służących w Cunard Line: były dwukrotnie większe, szybsze, posiadały wiele innowacji (np. parowe ogrzewanie, bieżącą wodę i system wentylacyjny we wszystkich kabinach).
Chlubą floty Collins Line był SS Arctic, jeden z największych, najwspanialszych i najbardziej luksusowych statków w tym czasie. Pokonywał Ocean Atlantycki w czasie 9 dni i 17 godzin, co było ówczesnym rekordem. 21 września 1854 roku SS Arctic wyruszył z Liverpoolu do Nowego Jorku. Sześć dni później, płynąc z maksymalną prędkością, we mgle, zderzył się z francuskim statkiem rybackim Vesta. Kapitan James C. Luce próbował dotrzeć do brzegu, lecz Arctic pozbawiony wodoszczelnych grodzi szybko nabierał wody, wkrótce przewrócił się i zatonął, zaledwie 15 mil od przylądka Cape Race w Nowej Funlandii. W katastrofie zginęło ponad 300 ludzi, w tym żona Edwarda Collinsa - Mary Ann, ich dziewiętnastoletnia córka i piętnastoletni syn. W Nowym Jorku wybuchł skandal, gdy wyszło na jaw, że wśród ocalałych było 60 członków załogi i zaledwie 24 pasażerów.
Gdy dwa lata później zaginął bez wieści bliźniaczy SS Pacific, Kongres USA cofnął swoją dotację i w ten sposób Edward Collins zbankrutował. Zmarł 22 stycznia 1878 roku. Od tego momentu na Atlantyku zaczęła królować istniejąca do dziś Cunard Line.
Do linii Cunarda należały m.in.: Persia (pierwszy żelazny transatlantyk), RMS Carpathia (który zasłynął uratowaniem ponad 700 rozbitków z Titanica) i Queen Mary (sławny transatlantyk, ostatni wielokominowiec Atlantyku). Firma nigdy nie straciła statku pasażerskiego w wyniku katastrofy (a jedynie w wyniku działań wroga w czasie wojny).
Tekst pierwotnie ukazał się na Histmag.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz